Na łamach naszego magazynu publikowaliśmy już poradniki dotyczące rzeczy dość podstawowych, jak i tych bardziej skomplikowanych. Doradzaliśmy jak wybierać słuchawki, jak podłączyć komputer do systemu audio, a nawet jak dbać o płyty winylowe. Nieraz zagłębialiśmy się przy tym w najgłębsze zakamarki audiofilskiej wiedzy, jednak osoby rozpoczynające swoją przygodę ze sprzętem audio wciąż nie otrzymały odpowiedzi na kilka bardzo ważnych pytań. A jedno z nich jest kluczowe - jak prawidłowo złożyć system stereo?
Prostej odpowiedzi niestety nie ma, bo nawet doświadczeni audiofile wciąż szukają swojego ideału. Melomanom przymierzającym się do zakupu swojego pierwszego systemu audio można jednak wytłumaczyć kilka podstawowych kwestii. Choć nikt nie gwarantuje, że z taką wiedzą uda się skonfigurować najlepszy zestaw na świecie, to przynajmniej możemy pomóc niezorientowanym uniknąć pewnych podstawowych błędów i wytłumaczyć o co tak naprawdę w tej zabawie chodzi. Jak wynika z naszych doświadczeń, wielu początkujących audiofilów bardzo takiej pomocy potrzebuje, dlatego w tym poradniku pochylamy się nad tą podstawową sprawą, a żeby wszystko było możliwie jasne i klarowne, rozbijemy tę "pierwszą lekcję audiofilizmu" na siedem prostych kroków.
Jeżeli należycie do grupy początkujących audiofilów i boicie się, że zostaniecie przez kogokolwiek potraktowani z góry - spokojnie, nikt nie urodził się mistrzem w żadnej dziedzinie. Jeśli szukaliście pomocy czytając testy lub dyskusje na niektórych internetowych forach, być może przestraszyliście się, że sprzęt audio jest bardzo skomplikowany, a próba złożenia dobrego zestawu hi-fi bez pomocy specjalisty jest z góry skazana na porażkę, ale to nie tak. Dla najmocniej wkręconych audiomaniaków porozumiewających się ze sobą już tylko symbolami tranzystorów pewnie nie jesteście partnerami do dyskusji, ale spokojnie - nie musicie być. Nie odróżniacie kolumn dwudrożnych od trójdrożnych? Nie ma problemu - jeśli tylko zechcecie się dowiedzieć o co chodzi, na pewno się uda. Boicie się, że kupując nieodpowiedni sprzęt szybko go zepsujecie? Eee tam, wszystko jest dla ludzi!
Naczytaliście się jak do matury, a mimo to wciąż macie wiele pytań i potrzebujecie pomocy? Z tym również nie ma problemu - zawsze znajdą się ludzie, którzy coś podpowiedzą lub podzielą się ciekawym linkiem, a jeśli i to nie zadziała, można zwrócić się z prośbą o pomoc do producentów sprzętu, sprzedawców lub dziennikarzy. Nie obawiajcie się ufać własnej intuicji i nie pozwólcie, by tabelki z wykresami impedancji wygrały z przyjemnością słuchania. Jeśli kochacie muzykę i chcecie słuchać jej w jak najlepszej jakości, na pewno dacie sobie radę. Nim się obejrzycie, będziecie z wypiekami na twarzy czytać testy najnowszych wzmacniaczy lampowych i audiofilskich kabli. To jednak jeszcze przed nami. Przyjmijmy, że zaczynamy od zera - stawiamy się w roli osoby, która chce kupić sprzęt audio, ale zupełnie nie ma pojęcia od czego zacząć.