Który element systemu audio jest najważniejszy? Większość audiofilów z pewnością wskazałoby na zestawy głośnikowe. Inni powiedzą, że pierwszeństwo powinien mieć wzmacniacz lub źródło, a wyjątkowo zakręceni postawią na kable, akcesoria zasilające, a nawet stolik ze specjalnymi platformami antywibracyjnymi. Część melomanów odpowie jednak zupełnie inaczej. Ich zdaniem największy wpływ na brzmienie systemu audio ma... Pokój, w którym cała ta aparatura pracuje.
Nie sposób odmówić im racji. W pomieszczeniu o kiepskiej akustyce nawet najdroższy i najbardziej dopracowany sprzęt nie będzie mógł pokazać nawet części swoich możliwości, natomiast we wnętrzach przystosowanych do słuchania muzyki nawet niedrogi sprzęt powinien spisać się nieźle i dać nam wiele przyjemności. Oczywiście to tylko teoria obrazująca skalę problemu, jednak doświadczenie pokazuje, że nie jest pozbawiona sensu. Temat akustyki nieuchronnie pojawi się na pewnym etapie naszej audiofilskiej przygody. Często jest jednak tym najbardziej problematycznym. Nie wszyscy mogą podporządkować umeblowanie i wystrój salonu tak oryginalnemu celowi, jakim jest komfortowe słuchanie muzyki. Obłożenie wszystkich ścian ustrojami akustycznymi także nie jest najlepszym rozwiązaniem, nawet jeśli mamy do dyspozycji osobny pokój i możemy z nim zrobić co tylko nam się podoba. Na szczęście istnieje cały szereg działań, jakie możemy przeprowadzić minimalnym kosztem, nie zamieniając przy tym salonu w komorę bezechową. Producenci ustrojów akustycznych oferują natomiast coraz ciekawsze, skuteczniejsze i bardziej estetyczne rozwiązania sprawdzające się nie tylko w studiach nagraniowych, ale także w domach, biurach, hotelach i eleganckich restauracjach. Akustyka jest na topie. Spróbujmy więc ją rozpracować.
Zanim przejdziemy do tematu naszego poradnika, pozwolę sobie wtrącić kilka słów od siebie. Temat nie jest łatwy, więc wszystkim, którzy rozpoczęli lekturę niniejszego artykułu radziłbym uzbroić się w cierpliwość. Sam zajmuję się tą problematyką od dawna, a mimo to nie uważam się za eksperta. Ile artykułów i książek byśmy nie przeczytali, chyba zawsze będzie tu jeszcze coś do odkrycia. Kiedy uznamy, że opanowaliśmy już wszystkie wzory, zapoznaliśmy się z rodzajami ustrojów akustycznych, a nawet wiemy jak przeprowadzać i odczytywać pomiary, nagle okazuje się, że rezultaty brzmieniowe odbiegają od początkowych założeń i układankę trzeba budować od początku. Wiele lat temu próbowałem stworzyć kompletny artykuł o akustyce. Kiedy na moim biurku wylądowała kolejna książka na ten temat, a publikacja w "skondensowanej" formie liczyła już kilkadziesiąt stron, zdałem sobie sprawę, że opisanie każdego zjawiska związanego z tym zagadnieniem jest albo bardzo trudne, albo wręcz niemożliwe.
Dlatego postawmy sprawę jasno - w niniejszym artykule skupimy się na tym, co o akustyce powinien wiedzieć audiofil i z czego będzie mógł zrobić użytek. Nie będę tłumaczył skomplikowanych wzorów ani poświęcał zbyt wiele czasu sprawom, na które nie mamy wpływu. Mam jednak nadzieję, że nasz poradnik naprowadzi wielu melomanów na właściwy trop, zachęci ich do eksperymentów, a może nawet otworzy ich oczy na sprawy, o których nie mieli zielonego pojęcia. Ponieważ w prawdziwym życiu każda sytuacja jest inna, zachęcam wszystkich do dzielenia się swoimi doświadczeniami w komentarzach lub uzupełniania zebranych przeze mnie informacji. Akustyka to studnia bez dna, ale jeśli raz w niej zanurkujecie, z pewnością będziecie chcieli sprawdzić co kryje się głębiej.